Tegoroczne Dni Pamięci Żydów Galicyjskich Galicjaner Sztetl odbyły się 17-20 czerwca.
Projekt współfinansowany z budżetu Miasta Tarnowa.
Oto relacja fotograficzna (fot. Natalia Gancarz)

Szanowni Przyjaciele! Prace nad pomnikiem Salomei Korzennik i Racheli Pacher mocno zaawansowane. Mistrz Edward wykonał wspaniałą pracę!
Historię Dziewczynek i ich pochówku odnajdziecie Państwo TUTAJ.
Oto fotografie z dnia dzisiejszego z pracowni Mistrza Edwarda Halucha:
Pomnik został wykonany dzięki dotacji otrzymanej od Fundacji ORLEN w ramach projektu Czuwamy! Pamiętamy!

Fundacja ORLEN, która przyznała nam w ubiegłym roku dotację w ramach programu Czuwamy! Pamiętamy! na wyznaczenie Grobów masowych na tarnowskim Cmentarzu żydowskim – zgodziła się, aby zmienić zakres naszego zadania. Otóż upamiętnienie grobów masowych w dalszym ciągu planowane jest do wykonania – lecz z innego źródła finansowania.
Dzięki temu dotację z Fundacji ORLEN możemy przeznaczyć na równie ważny cel – pochowanie na cmentarzu dwóch żydowskich dziewczynek, dotychczas leżących w grobie w czyimś ogrodzie… Salomea Korzennik i Rachela Pacher zostaną pochowane na ścieżce (ze względów halachicznych). Pomnik wykonany zostanie przez Mistrza Edwarda Halucha, artystę kamieniarza. A o szczegółach będziemy informować na bieżąco.

Największą, najpiękniejszą bóżnicą tarnowską była Synagoga Nowa. Stała na rogu ulic Nowej i Folwarcznej (dziś Waryńskiego) i wraz z katedrą i ratuszem górowała nad innymi budynkami. Zwana była też Jubileuszową, a w pełnym brzmieniu Synagogą im. Franciszka Józefa I, gdyż poświęcono ją w dzień urodzin cesarza – 18 sierpnia 1908 r., a zarazem w 60. rocznicę jego panowania.
![]() |
| Synagoga Nowa, rzeźba aut. Dawida Beckera, archiwum Amiry Gal |
![]() |
| Burzenie Synagogi Nowej, źródło internet |
![]() |
| Dawid Becker przy modelu pomnika, archiwum Amiry Gal |
![]() |
| Fotografie Dawida Beckera z archiwum córki, Amiry Gal |
Koncepcja upamiętnienia miejsca Synagogi Jubileuszowej
![]() |
| Przykładowy mural |
![]() |
| Siatka mesh |
![]() |
| Phot. by Natalia Gancarz |
![]() |
| Fot. Adam Bartosz, 2016. |
![]() |
| Przedstawiciele miejscowych Romów (Romany), fot. N Gancarz |
![]() |
| Dyrektor HL-senteret, Guri Hjeltnes, fot. N Gancarz |
![]() |
| Zebrani na uroczystości, fot. N Gancarz |
![]() |
| Premier Norwegii, Erna Solberg, fot. N Gancarz |
![]() |
| Książę Haakon Magnus, fot. N. Gancarz |
![]() |
| Adam Bartosz z rosyjskim jeńcem wojennym, fot. N. Gancarz |
W II w p.n.e. Państwo
Żydowskie znalazło się pod okupacją pogańskich władców grecko-syryjskich
Seleucydów. Po latach niewoli Żydzi się zmobilizowali i z niewielką swą armią
pokonali wielekroć liczniejsze wojska wroga. Kiedy wkroczyli do Jerozolimy,
zastali swoje najświętsze miejsce kultu – Świątynię zbezczeszczoną. Stały w
niej posągi greckich bóstw, a złoty świecznik siedmioramienny, który z nakazu
Boga powinien się palić ogniem nieustającym – był wygaszony.
Kapłani przystąpili do
rekonsekracji świątyni, należało w pierwszej kolejności zapalić oliwne ognie na
świeczniku. Tymczasem w kącie Świątyni znaleziono tylko maleńkie naczynie z
czystym rytualnie (koszernym) olejem. Oleju było tylko na jeden dzień świecenia.
Kapłani pośpiesznie rozpoczęli procedurę oczyszczania oleju, która wedle
zwyczaju trwa osiem dni. I jakież było ich zdumienie, kiedy czekając w
napięciu, kiedy zgaśnie nikły płomyk na świeczniku, widzieli, że olej się pali
przez kolejne dni. I tak przez dni osiem, aż gotowe było naczynie z
oczyszczonym olejem, który miał płomień zasilić na kolejne dni i miesiące.
Na pamiątkę tego cudu
Żydzi obchodzą radosne święto światła, zwane Chanuka, co kojarzone jest z
hebrajskim słowem oznaczającym odpoczynek, np. po bitwie. Święto to trwa osiem
dni w miesiącu Kislew, który wypada w grudniu. Tego roku 25 Kislew (początek
Chanuki) to 6 grudnia. Przez osiem dni, codziennie zapala się o jedną lampkę
więcej. Pierwszego dnia jedną, ostatniego – osiem. Świecznik chanukowy zapala
się w synagodze, ale też w żydowskich domach.